Strona Główna
Programy
Tuning
Zabezpieczenia
Konserwacja
Tajemnice Windows
 Aktualizacja bazy danych z dnia 17 Luty 2007

Zasilacze - poradnik 

Zasilacz komputera (z ang: PSU- Power Supply Unit) - jest to urządzenie odpowiedzialne za zamianę prądu zmiennego dostępnego w sieci elektrycznej na cały zestaw napięć potrzebnych do pracy komputera. W tym poradniku postaram się przedstawić zasady jakimi należy kierować się przy zakupie/wymianie jednostki zasilającej.

Obrazek

Ostatnimi czasy komputery stały się bardzo prądożerne. Prawie wszystkie nowe konstrukcje mają zasilanie główne oparte o linię 12V . Zasilane są z niej:

  • Procesory
  • Karty graficzne
  • Wentylatory

Procesory starsze niż P4 i A64 często były zasilane z linii 5V przez co w ówczesnych zasilaczach linia 12V nie musiała być mocna.
Obecnie z linii 5V zasilane są dyski twarde niektóre elementy płyt głównych i czasem, opcjonalnie, pamięć RAM (np. w DFI LP NF4, Abit AN8 Ultra). Przeważnie pamięć zasilana jest jednak z linii 3,3V.

Natężenie ok. 30A na linii 3,3V oraz tyle samo na linii 5V jest całkowicie wystarczające przy obecnych konstrukcjach komputerów. Najważniejsze jest posiadanie mocnej linii 12V. Standardem stało się rozdzielanie tej linii na kilka mniejszych, głównie za sprawą zaostrzonych przepisów UE, jednak nie wpływa to w sposób negatywny na wielkość, ani na jakość prądu.

W nowoczesnych konstrukcjach PSU ważne są również wtyczki zasilające . Przede wszystkim wtyczka ATX 20/24pin. Nowsze płyty główne zasilane są poprzez wtyczkę 24pin:

Obrazek

Różni się ona od standardowej jedynie dodatkowymi przewodami 12V, 5V, 3,3V oraz Ground poprawiającymi stabilność czy zwiększającymi potencjalną maksymalną ilość prądu. Oczywiście bez problemu można stosować wtyczki 20pin do gniazda 24pin i odwrotnie. Wtyczkę zasilającą da się zamontować tylko na jeden sposób, dlatego nie ma co się martwić o zły montaż. Można także zastosować specjalne przelotki. Nie polecam stosowania przelotki 20->24pin, ponieważ tylko rozdziela ona prąd już płynący w kablach pogarszając jego jakość, czyli działając wbrew idei powstania złącza 24pin.

Pozostałe wtyczki które nowoczesne zasilacze powinny posiadać w odpowiedniej ilości to:

  • ATX 12V 4pin
  • PCIe 6pin
  • SATA
  • Molex + FDD

Aby zasilacz był bezpieczny dla naszego komputera musi spełniać normy maksymalnych fluktuacji napięć. Obecnie najbardziej rozpowszechnione normy to:

Obrazek

Obrazek

Pomiar napięć : napięcia mierzymy na wtyczce molex lub SATA lub innych miernikiem analogowym ( wbrew pozorom bardziej dokładny) lub multimetrem cyfrowym.

Obrazek Obrazek

Odczyty z programów diagnostycznych zawsze są w pewien sposób przekłamane. Pełną instrukcję na temat pomiaru napięć uzyskacie w odpowiednim poradniku kolegi Knight. Wahania spowodowane są najczęściej dużym obciążeniem całkowitym lub cząstkowym poszczególnych linii, przegrzewaniem się urządzenia lub nieodpowiednim dostosowaniem do konstrukcji komputera.

Układ PFC :
Zgodnie z normami UE wszystkie zasilacze wprowadzane na rynek powinny mieć układ korekcji współczynnika mocy (Power Factor Correction). W wielkim skrócie współczynnik mocy jest to stosunek mocy pobranej do wykorzystanej. Wartość idealna to 1. W przypadku układów pasywnego PFC kształtuje się on na poziomie 0,8-0,9, natomiast przy układzie aktywnym 0,9-0,99. Dla użytkownika końcowego nie ma to większego znaczenia, ponieważ liczniki mierzą tylko moc pobraną (czynną), nie zaś wykorzystaną. Funkacja ta jest ważna w aspekcie ochrony środowiska.

Najpowszechniejsze zabezpieczenia stosowane w zasilaczach to:

  • OVP - zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem
  • OCP - zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem
  • SCP - zabezpieczenie przeciwzwarciowe
  • OLP - zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe
  • OTP - zabezpieczenie termiczne
  • VSP - dodatkowa stabilizacja napięcia
  • Scan-Disk-Free protection - zabezpiecza dyski twarde przed spadkami napięcia i uszkodzeniami.

Głośność:
Wybór pod tym względem nie jest łatwy. Dla niektórych ważniejsza będzie ogólna moc urządzenia niż dźwięk jaki on generuje. Jednak znaczna większość osób zwraca uwagę na ten parametr. Z reguły im większy wentylator, tym jest on cichszy lub przynajmniej łatwiej go wyciszyć.

Obrazek

Bardzo pomocne może tu się okazać znakomite porównanie empiryczno- pomiarowe jednego z niemieckojęzycznych serwisów.

Pod względem chłodzenia zasilacze mają konstrukcje:

  • Pasywne - stosunkowo rzadko spotykane, głównie ze względu na wygórowaną cenę i mimo wszystko konieczność jako takiego ruchu powietrza w obudowie (np. Yesico, Etasis)
  • Półpasywne - przeważnie oparte na wolnoobrotowych i cichych wentylatorach z dużą powierzchnią radiatorów wewnątrz (np. Tagan)
  • Przepływowe - z małą powierzchnią radiatorów wewnątrz i wysokowydajnymi wentylatorami, które, niestety, są przeważnie głośne (np. Codegen)

Kupując zasilacz należy przede wszystkim zwrócić uwagę na:

Markę, a co za tym jakość użytych komponentów i wykonania i reputację. Nie kupujmy zasilaczy niemarkowych, bądź też firm uznanych powszechnie za "tanie", np. Megabyte, Tracer, Cedegen, Linksys itp.

Warto natomiast zwrócić uwagę na tanie, ale za to znakomicie wykonane produkty, jak np. Fortron, Modecom, Huntkey.

Szczególnie warte polecenia są zasilacze uznanej i sprawdzonej konstrukcji: Seria firmy Channel Well Technologies (CWT) stosowana m.in. w produktach Antec czy Modecom. Posiadają one, podobnie jak, np. Topower, BeQuiet P6 czy P7, oddzielne stabilizowanie każdej linii napięcia, tak aby jej obciążenie nie wpływało na fluktuacje na innej linii. Dla porównania niektóre zasilacze Fortron mają oddzielnie stabilizowaną linie 12V, co również jest świetnym rozwiązaniem.

Inne dobre marki zasilaczy to np. Tagan, Enermax, Aerocool, Akasa, NeoTEC, Chieftec.

Wagę - mimo, że to dość banalny wyznacznik jakości to przeważnie sprawdza się w praktyce. Zasilacze tanie i potencjalnie niebezpieczne są przeważnie bardzo lekkie, a w środku wyglądają żałośnie:

Obrazek

Za to produkty lepszej jakości ze względu na upakowanie elementów zasilających wewnątrz są przeważnie ciężkie:

Obrazek

Maksymalne prądy i obciążenie - panuje tu ogólna zasada im więcej tym lepiej. Zwracajmy uwagę na maksymalne wartości łączne, które może dostarczyć urządzenie(max combined), nie zaś chwilowe obciążenie szczytowe. Przykład: zasilacz posiadający dwie linie 12V po 10A zazwyczaj nie ma możliwość stałego oddawania sumarycznego prądu 20A na tych liniach, a jedynie wartości pomniejszone o 15-25% (ze względu na sprzężenie tych linii).

Obrazek

Potrzeby - w praktyce nie trzeba przesadzać z mocą zasilacza. Do większości zastosowań wystarczy markowy zasilacz 350-400W. Najważniejsze jest, aby zasilacz był konstrukcyjnie dostosowany do sprzętu jaki posiadamy. Starsze zasilacze były ukierunkowane na mocną linię 5V, natomiast obecnie najważniejsze są linie 12V. Jedna to już często za mało.

Kwestie praktyczne i estetyczne - zależnie od oczekiwać należy też zwrócić uwagę na ilość i długość przewodów, rodzaj i ilość wtyczek, głośność wentylatora lub inne "bajery" np. odpinane kable, oploty, regulatory obrotów w wentylatorze, ekranowane wtyczki itp.

Ostatnio bardzo modne stało się zrzucanie winy za niestabilność czy awarie sprzętu komputerowego na zasilacze. Oczywiście często rzeczywiście tak jest, ale twierdzenie to coraz bardziej traci na wiarygodności z powodu jego nadużywania. Każdy, nawet najlepszy zasilacz może być fabrycznie wadliwy, ponieważ jest urządzeniem bardzo skomplikowanym. Oczywiście właściciele niemarkowych produktów robionych na "odwal się" są szczególnie narażeni na takie komplikacje, niemniej jednak może to spotkać również posiadaczy markowych produktów.

Warto kupować sprawdzone konstrukcje.








© Mariusz Kidacki ,,Tajemnice Windows"